Wydarzenia
TRANSEXPO 2024 - 16-18.10.2024
- Kategoria: Wydarzenia
- Opublikowano: środa, 16, październik 2024 21:50
- PSMKMS
- Odsłony: 1293
W dniach 16 - 18 października 2024 roku w Kielcach zorganizowane zostały XVII Międzynarodowe Targi Transportu Zbiorowego TRANSEXPO. Tradycyjnie, zgromadziły one najważniejszych producentów i dystrybutorów autobusów miejskich i międzymiastowych, jak i firmy dostarczające wyposażenie do tych pojazdów w naszym kraju.
Kieleckie targi Transexpo już dawno stały się najważniejszym wydarzeniem branży transportu zbiorowego w naszym kraju. Co dwa lata, do stolicy województwa Świętokrzyskiego przyjeżdżają najważniejsi producenci taboru autobusowego w Polsce, a także firmy, które dopiero chcą zaistnieć na naszym rynku. Oprócz nich, swoją ofertę prezentują dostawcy wyposażenia do komunikacji miejskiej, zarówno jeśli chodzi o pojazdy, jak i elementy infrastruktury przystankowej, w tym urządzeń informacji pasażerskiej, kasowników czy foteli. Stoiska poszczególnych producentów odwiedzają natomiast przedstawiciele firm i przedsiębiorstw transportowych, urzędów odpowiedzialnych za organizację transportu, a także pasjonaci transportu zbiorowego w naszym kraju. W 2024 roku na targach Transexpo można było zobaczyć ponad 50 pojazdów od najmniejszych mikrobusów po duże pojazdy przegubowe i turystyczne.
Tym razem fotorelację z targów Transexpo 2024 nie zaczniemy od stoiska firmy Solaris Bus & Coach S.A. Na początek skupimy się natomiast na producentach, którzy zaprezentowali krakowskie autobusy. A były to aż trzy pojazdy.
Na placu przed halami targowymi po raz pierwszy publicznie pokazana została Scania Castrosua New City CNG. Właśnie takie pojazdy od 19 października miały wyjechać na ulice Krakowa w ramach nowego kontraktu firmy Mobilis. W Kielcach zaprezentowano autobus noszący numer MS605. Pojazd zrobił całkiem niezłe wrażenie.
Tuż obok dostępny był autobus elektryczny Higer Fencer f1 Intergral EV, powstały we współpracy firmy Scania z chińskim wytwórcą nadwozi - Higer Bus. Pojazd ten miał po targach trafić do krakowskiego oddziału firmy Mobilis na jazdy testowe.
Na placu przed targowymi halami dostępny był także drugi autobus dla Krakowa, czyli MAN Lion`s City 18, zasilanych gazem CNG. Do Kielc trafił wóz noszący numer MM865. Przegubowiec prezentował się jeszcze lepiej niż Scania. Także ten autobus reprezentował grupę pojazdów, które miały wyjechać na krakowskie ulice od 19 października, czyli dosłownie po zakończeniu kieleckich targów.
Firma MAN pokazała ponadto na stoisku wewnątrz hali dwa pojazdy. Pierwszym z nich był w pełni elektryczny Lion's City 10E, wyprodukowany dla MPK Kraśnik. Obok niego stał, tradycyjnie robiąc dobre wrażenie, turystyczny piętrowy autokar Neoplan Skyliner.
Trzecim krakowskim autobusem prezentowanym na targach Transexpo 2024 był Irizar ie bus 12 numer DE639. Hiszpański producent, dzięki dostawie czterech autobusów elektrycznych dla Krakowa w 2023 roku, zdobył w naszym kraju pierwszy przyczółek. Najwyraźniej zdecydował się na tym nie poprzestawać. W trakcie trwania targów w warszawskim MZA testowano bowiem podobny autobus elektryczny. Na stoisku firmy Irizar można było tradycyjnie zobaczyć również jeden z produkowanych autokarów turystycznych.
Firma Solaris Bus & Coach S.A. tym razem zaprezentowała się na kieleckich targach bardzo skromnie, pokazując tylko jeden autobus Solaris Urbino 18 hydrogen. Nie zabrakło jednak tradycyjnej konferencji prasowej, na której prezes zarządu Javier Iriarte przedstawił bieżącą sytuację tego producenta, także plany rozwoju na przyszłość. Producent z podpoznańskiego Bolechowa w 2023 roku zajmował stabilną pozycję na rynku, dostarczając od kilku kolejnych lat około 1500 pojazdów rocznie do większości europejskich krajów i jednocześnie będąc w czołówce producentów, jeśli chodzi o produkcję autobusów z napędem alternatywnym. Na spotkaniu omówiono autobus Solaris Urbino 18 hydrogen, który zdobył zaszczytny tytuł Bus of the Year 2025. Solaris spodziewał się nieustannego wzrostu zainteresowania zakupem autobusów z napędem wodorowym w kolejnych latach. Zwrócono jednak uwagę, że koszt eksploatacji takich pojazdów jest wciąż bardzo drogi. Typowy autobus zużywa około 10 kg wodoru na 100 kilometrów, natomiast 1 kg wodoru kosztuje obecnie około 60 złotych. Nie trudno więc policzyć, że przejazd 100 kilometrów to koszt rzędu 600 złotych.
Podczas konferencji omówiono też plany na przyszłość. Solaris zamierzał zachować swoją pozycję na rynku europejskim. Jednocześnie, chciał rozpocząć ekspansję na rynek Ameryki Północnej. Dodatkowo, planowane było wprowadzenie do oferty zeroemisyjnych autobusów lokalnych i międzymiastowych. Nie zakładano natomiast powrotu do produkcji tramwajów. To akurat wcale nie dziwi, ponieważ stanowiłoby to konkurencyjną ofertę wobec firmy CAF, będącej obecnie właścicielem firmy Solaris.
Tradycyjnie interesująco było na stoisku polskiej firmy ARP E-Vehicles, produkującej zeroemisyjne autobusy marki Pilea. Miała tam miejsce premiera modelu 12E. Pojazd ten wyróżniał się nie tylko ładnym, kolorowym wyświetlaczem czołowym, prezentującym między innymi... prognozę pogody, ale przede wszystkim wnętrzem bez szafy zajmującej miejsce w przedziale pasażerskim. Z tyłu zamontowane zostało 5 foteli pasażerskich, zajmujących całą szerokość autobusu. Na stoisku można było jeszcze zobaczyć dobrze znane z poprzednich edycji targów Transexpo krótsze modele 10E i 8,8E.
Aż cztery autobusy na kieleckich targach pokazała firma Otokar. Były to bardzo przyjemne minibusy o długości 6,6 metra Centro C i E-Centro. Pierwszy z nich wyposażono w tradycyjny silnik Diesla, spełniający normę emisji spalin Euro 6. Drugi natomiast był pojazdem elektrycznym. Zaprezentowano też autobusy do obsługi ruchu lokalnego, w tym model Navigo U, należący do gminy Rutka-Tartak, wyposażony w windę umożliwiającą wprowadzenie do pojazdu osoby na wózku inwalidzkim. Tuż obok stał model Navigo T.
Oprócz Solarisa, swoje autobusy wodorowe tradycyjnie już pokazał Neso Bus oraz Arthurbus. W pierwszym przypadku, oprócz modelu prezentacyjnego, udostępniony został autobus dla Gdańska. Arthurbus przedstawił natomiast autobus wykonany dla Lublina.
Tuż obok stał dobrze znany z tegorocznych testów w Krakowie chiński minibus elektryczny King Long PEV6.
Na kieleckich targach nie zabrakło tureckich producentów, którzy nieustannie od wielu lat próbują wejść na polski rynek na większą skalę. Firma Karsan pokazała dobrze znany model elektryczny e-Jest. Tuż obok stał nieco większy, również elektryczny pojazd e-Atak. Co ciekawe, autobus ten został przystosowany do jazdy autonomicznej. Wyposażony był więc w zewnętrzne czujniki i detektory, monitorujące sytuację na drodze wokół pojazdu. Szczególną uwagę zwracał charakterystyczny "róg" nad kabiną kierowcy. Napis na burtach głosił, że jest to pierwszy autobus autonomiczny w Norwegii.
Swoje pojazdy pokazała też turecka firma Güleryüz. Jednym z modeli był elektryczny, dwunastometrowy EV ECOLINE. Obok niego stał autobus z tradycyjnym silnikiem Diesla.
Trzecim tureckim producentem, obecnym na kieleckich targach, była firma BMC. Pokazała ona swój premierowy model BMC Procity 12 M Electric. Obok niego również stał autobus z tradycyjnym silnikiem Diesla.
Swój elektryczny autobus pokazała też firma Iveco, prezentując model E-Way. Obok stał Crossway LE, wyposażony w tradycyjny napęd. Na stoisku dostępny był też dalekobieżny pojazd z rodziny Evadys.
Na targach nie zabrakło ponadto minibusów firmy Mercus. Zaprezentowała ona pełen wachlarz swoich pojazdów, zbudowanych zarówno na podwoziach firmy Mercedes, jak i MAN. Dostępne były zarówno pojazdy elektryczne, jak i z silnikiem spalinowym.
W Kielcach tradycyjnie nie zapomniano o pojazdach historycznych. Tym razem dostępny był jednak tylko jeden autobus. Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Kielcach zaprezentował swojego Ikarusa 280, pochodzącego z Budapesztu.
Kieleckie targi ponownie okazały się być niezwykle interesującym wydarzeniem, podczas którego można było zobaczyć ponad pięćdziesiąt modeli autobusów i autokarów. Tym razem było znacznie ciekawiej, niż dwa lata temu, gdy dało się odczuć czas kryzysu. Widać, że poszczególni wytwórcy zmierzają w kierunku produkcji autobusów elektrycznych. Pojazdy z napędem Diesla powoli przechodzą do przeszłości. Problem wciąż stanowi jednak niski zasięg tego typu pojazdów. Rozwiązaniem są autobusy z ogniwem wodorowym, zapewniając zasięg nawet 600 kilometrów na jednym tankowaniu. W tym przypadku jednak, rozwój ogranicza zaporowa cena wodoru. Autobusy elektryczne na chwilę obecną są przyszłością, jednak wciąż do rozwiązania pozostaje kwestia ich zasilania. Najbliższe lata pokażą, czy producenci znajdą sposób na ominięcie tego problemu.

