Wydarzenia
95-lecie Warsztatów Tramwajowych w Chorzowie Batorym - 20.09.2025
- Kategoria: Wydarzenia
- Opublikowano: sobota, 20, wrzesień 2025 22:41
- PSMKMS
- Odsłony: 714
W sobotę 20 września 2025 roku zorganizowany został Dzień Otwarty w związku z obchodami 95-lecia Warsztatów Tramwajowych w Chorzowie Batorym. Z tej okazji przygotowano niezliczone atrakcje dla mieszkańców i przybyłych gości. Oprócz możliwości zwiedzenia chorzowskich zakładów naprawczych, ulicami Katowic i Chorzowa przejechała parada tramwajów, którymi później można było również odbyć wycieczkę do Katowic i Bytomia.
Wrzesień generalnie jest miesiącem organizowania Dni Otwartych w wielu zakładach komunikacyjnych w całej Europie. Sprzyja temu zarówno jeszcze przewidywalna, korzystna pogoda i w miarę długi dzień, a także Europejski Tydzień Mobilności, który kończy się Europejskim Dniem Bez Samochodu, przypadającym w dniu 22 września. Poszczególne miasta prześcigają się więc dosłownie w przygotowywaniu różnego rodzaju atrakcji, promujących transport. Również w Aglomeracji Śląsko-Zagłębiowskiej tradycja organizowania Dni Otwartych zakładów komunikacyjnych należących do Tramwajów Śląskich ma wieloletnią historię. Dzięki temu robią to naprawdę dobrze. Tego typu wydarzenia co roku odbywają się w innej zajezdni. W tym roku, w związku z przypadającymi obchodami 95-lecia, Dzień Otwarty zaplanowano w Warsztatach Tramwajowych w Chorzowie Batorym, w sobotę 20 września.
Gości do Warsztatów Tramwajowych w Chorzowie Batorym wpuszczano od godziny 11:00, jednak pierwszą dużą atrakcję zaplanowano nieco wcześniej. O godzinie 10:40 z zajezdni Katowice Zawodzie miała wyjechać parada tramwajów. Wagony w niej uczestniczące zjeżdżały się do katowickiej zajezdni już po godzinie 10:00. Udało mi się niektóre z nich uwiecznić na katowickim rynku. Było to też możliwe, ponieważ Tramwaje Śląskie udostępniły na swojej stronie internetowej pełny rozkład jazdy, łącznie z godzinami realizacji kursów wyjazdowych i zjazdowych z zajezdni.
Warto przy okazji wspomnieć, że w tym samym czasie na katowickim rynku odbywał się jarmark, zorganizowany z okazji 160-lecia istnienia Katowic. Z tej okazji przygotowano tam liczne atrakcje. Wśród nich była możliwość przejazdu dla najmłodszych, tego typu "tramwajem".
Tymczasem sama parada wyruszyła z zajezdni Katowice Zawodzie po godzinie 10:40. Uczestniczyło w niej w sumie 12 pociągów tramwajowych: 4N - 39R (techniczny), N - 954, N+ND - 1100+1263, 4N - 1167, 13N - 308, 102Na - 183, 105N - 338, 105N - 546, 2x105Na - 111L+112L (skład szkoleniowy), 116Nd - 802, Pt-8 - 906 i Moderus MF 11 AC BD - 1020. Kawalkadę tramwajów otwierał wagon techniczny 4N, który jako jedyny nie był dostępny dla pasażerów. Następnie jechał wóz N numer 954, pochodzący z 1949 roku. Obecnie jest to najstarszy w Polsce wagon tramwajowy, wykorzystywany w ruchu liniowym. Interesujący był też wóz 102Na numer 183, czyli obecnie jedyna czynna stodwójka w Tramwajach Śląskich. Pod koniec parady jechał natomiast Citadis 116Nd numer 802, będący jednym z ostatnich pojazdów tego typu, posiadających w miarę oryginalny wygląd i wyposażenie.
Parada dotarła do Warsztatów Tramwajowych w Chorzowie Batorym około godziny 11:20. Tam już jednak impreza rozkręcała się w najlepsze. Atrakcji dla zwiedzających przygotowano tyle, że trudno wymienić je wszystkie. Postaramy się wspomnieć o najważniejszych i najciekawszych, dzieląc je na wydarzenia odbywające się na zewnątrz i wewnątrz zakładowych hal.
Gości wchodzących na teren Warsztatów Tramwajowych w Chorzowie Batorym witała scena, na której cały czas odbywały się występy, w tym między innymi Orkiestry Dętej działającej przy Tramwajach Śląskich. Następnie były różnego rodzaju stoiska, w tym gastronomiczne, dmuchańce, malowanie twarzy czy rozdawanie balonów. Nieco dalej znajdowały się natomiast atrakcje komunikacyjne. Przygotowano wystawę taboru oraz sprzętu technicznego. O godzinie 11:30 rozpoczął się turniej motorniczych. Wśród kilku konkurencji, prowadzący musieli wykazać się między innymi zatrzymaniem pojazdu dokładnie na wysokości peronu, na którym znajdowała się osoba na wózku inwalidzkim. Mniej przydatną w życiu zawodowym konkurencją, ale widowiskową i będącą murowanym punktem każdego tego typu konkursu, było... zbijanie tramwajem dmuchanych kręgli. Oprócz tego przygotowano różnego rodzaju pokazy, między innymi patrolu policji z psem czy ustawiania na torach wykolejonego tramwaju. Na miejscu można też było zobaczyć ustawiony jako pomnik wagon techniczny 13N numer 61, czekające na lepsze czasy wagony typu 105Na, 102Na czy N, a także sprawdzić się w ręcznym przestawianiu zwrotnicy.
Atrakcje czekały także na zwiedzających w halach Warsztatów Tramwajowych w Chorzowie Batorym. Oczywiście nie zabrakło tego, po co zakład ten został stworzony. We wnętrzach znajdowały się remontowane wagony w różnym stanie zaawansowania prac, w naprawach kapitalnych czy powypadkowych. Pod niektóre z wozów można było wejść, oglądając pojazd od spodu lub też wyjść na balkon, z którego możliwe było zobaczenie dachu tramwaju. Udostępnione były też hale, w których naprawiano elementy wagonów, w tym wózki. W jednej z hal ukryty był wagon 102N numer 8, czekający od wielu lat na remont i przywrócenie do sprawności technicznej. Dla najmłodszych nie zabrakło stanowisk z symulatorami tramwaju i pociągu, makiety kolejowej. Można było też podnieść samemu pantograf, sprawdzić się w wyścigu modeli tramwajów, a nawet własnoręcznie pomalować fragment jednego z wagonów tramwajowych.
Atrakcji było naprawdę wiele. W chorzowskich warsztatach nie sposób było się nudzić. Na tym jednak nie koniec. Każdy mógł bowiem odbyć podróż historycznym tramwajem lub autobusem. Tramwaje odjeżdżały co 20 minut w kierunku Katowic i Bytomia. Ta pierwsza trasa była o tyle ciekawa, że umożliwiał podróż po najnowszym śląskim odcinku torowiska, poprowadzonym wzdłuż ulicy Grundmanna w Katowicach i oddanym do użytku w grudniu 2023 roku. Funkcjonowała też specjalna linia autobusowa, obsługiwana Ikarusem 280, którą można było dotrzeć na chorzowski rynek.
Cała impreza była doskonale zorganizowana i robiła naprawdę dobre wrażenie. W chorzowskim warsztatach można było spędzić dosłownie cały dzień. Atrakcji było tak wiele, że pomimo wielu zwiedzających, do większości z nich można się było w miarę sprawnie dostać. Jednocześnie piękna wrześniowa pogoda sprawiła, że zwiedzanie i przy okazji fotografowanie, było prawdziwą przyjemnością.


Komentarze
Dodam od siebie,m że tramwaje zgarniały pasażerów po trasie parady. Dzięki czemu mogłem wygodnie podjechać do ZUR na Batorym.
W halach można było - jak co roku - wybić pamiątkowa monetę. Zobaczyć stoisko kowala. Zaobserwować jak regenerowane są w halach poszczególne części tramwajów - wózki, koła, pantografy. Stanowisko hamowania kontrolowanego też dało praktyczne odczucie co się dzieje z pasażerem podczas drobnego wypadku komunikacyjnego.
Na tyłach hali były części po wagonach PT8, które się nie przydały w modernizacji.
Część torów jest odremontowana i wraz z zabytkową halą bardzo ładnie się prezentuje. Te starsze tory co są, jednak nie pełnią na codzień roli postojowej dla tramwajów i są nader rzadko wykorzystywane.